banerek

Uprzejmie informujemy, że poniżej opublikowane treści zachowują aktualność na dzień 31 grudnia 2017 r. i dotyczą poprzednika prawnego Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie - Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach. Polecamy Państwa uwadze stronę Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie pod adresem www.wody.gov.pl.

 

Wodny Najlepiej czuje się w wodzie, pływa albo porusza się po dnie, choć czasem wychodzi też na suchy ląd. Chętnie ryje w głębi, przeczesując wodne zakamarki i udrażniając szlaki żeglowne. Ma też ”szczypce”, którymi chwyta różne przedmioty. Pomocne są mu także hydrauliczne ramiona. Waży przy tym 17 ton i mierzy ponad 11 metrów długości. Watermaster – wielozadaniowe urządzenie do prac w wodzie, bo o nim mowa, przypłynął właśnie na Kanał Gliwicki. Pomoże Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej w pracach przy utrzymaniu drogi wodnej.
Wielozdaniowa maszyna stosunkowo niedużych rozmiarów, taka jak ta ma sporo zalet. Służy nie tylko pogłębianiu i odmulaniu dna, może też wybierać przeszkody, osadzać pale, umacniające brzegi, czy wyrywać pnie. Wszystko dzięki bogatemu wyposażeniu i dużej mobilności.

Wodny pająkWatermaster, który pracuje na Kanale Gliwickim, usuwając m.in. miejscowe zamulenia to urządzenie użyczone przez wrocławski RZGW. W Polsce takich maszyn jest tylko kilka.
W czasie, w którym korzystamy z sąsiedzkiej życzliwości, RZGW w Gliwicach sprawdzi, jak Watermaster poradzi sobie na Kanale Gliwickim i czy ewentualny zakup podobnego urządzenia będzie dobrym pomysłem. Choć „pająk”, bo tak jest nazywany Watermaster we Wrocławiu, dopiero zaczął prace w Rudzińcu, już teraz widać jak wiele mógłby zrobić i z pewnością nie nudziłby się na Górnym Śląsku.
Po wykonaniu kompleksowego remontu i modernizacji koryta kanału, na co RZGW w Gliwicach stara się uzyskać środki z perspektywy finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020, maszyna znalazłaby zastosowanie w bieżącym utrzymaniu Kanału Gliwickiego. Watermaster mógłby też pracować np. na zbiornikach, gdyż urządzenie można transportować niskopodwoziową przyczepą samochodową. Maszyna byłaby także wykorzystywana w sytuacjach awaryjnych do np. szybkiego usuwania piaszczystych odsypisk, powstałych na skutek większych wezbrań.
Koszt urządzenia to ok. 4 mln. zł. RZGW w Gliwicach będzie poszukiwało możliwości sfinansowania zakupu takiej maszyny.

 

 

Wodny pająk